ISSN 2956-8609
Jerzy Koenig do Konrada Swinarskiego (1972)
Drogi Konradzie,
Napisał już do Ciebie Holoubek. Odzywam się w tej właśnie sprawie, dla podtrzymania i poparcia propozycji nowego Dyrektora Teatru Dramatycznego, który to teatr był kiedyś Twoim teatrem i może się nim na powrót stanie – i z którym to dyrektorem i teatrem od września mam współpracować jako kierownik literacki. Z tej właśnie racji (ale i prywatnie także) bardzo gorąco chciałbym Cię namawiać na rozważne i daj Boże pozytywne rozpatrzenie tej sprawy. Bez Ciebie i Twoich przedstawień teatr ten będzie w dalszym ciągu wiódł żywot dychawiczny. A i Tobie, myślę, scena ta mogłaby się do czegoś przydać. Wiem, że chciałeś tu kiedyś robić „Pluskwę” – co jest w dalszym ciągu aktualne, jako j e d n o z Twoich przedstawień. Jeżeli uda się teatrowi pozyskać Ciebie, jeżeli obietnic dotrzyma Jarocki, jeżeli zrobi przyrzeczone przedstawienie Dejmek – to wynikną może z tego nie tylko przedstawienia, ale i jakaś atmosfera i możliwość częściowo przynajmniej sensownej pracy. I dlatego raz jeszcze namawiam Cię na Dramatyczny. Lepsze to chyba od Narodowego.
Życząc Ci cierpliwego znoszenia opieki lekarskiej serdecznie Cię pozdrawiam
Jerzy Koenig
Warszawa, 6.VII.1972 r.
Gustaw Holoubek do Konrada Swinarskiego (1972)
Warszawa, dnia 1.08.1972 r.
Drogi Panie Konradzie!
Dzisiaj otrzymałem Pański list po dwutygodniowym moim pobycie poza Warszawą, który był moim tegorocznym urlopem.
Serdecznie dziękuję za wiadomość i przepraszam, jeśli nie zastał mnie Pan w czasie swojego pobytu w Warszawie. Ogromnie mi zależy na natychmiastowym skontaktowaniu się z Panem. Chciałbym bardzo, gdyby to było możliwe, a zrobimy chyba wszystko wspólnie, aby tak się stało, żeby mógł Pan przystąpić do pracy u nas jeszcze w sierpniu. Niezmiernie by mi odpowiadało, gdyby zechciał Pan zrobić swojego ostatniego Szekspira albo Pluskwę. Oczywiście, najważniejszy jest Pański punkt widzenia w tej sprawie i Pańska propozycja. Proszę mi wierzyć, że zarówno ja, jak i cały zespół czekamy niecierpliwie na Pana decyzję. Jestem cały czas w Warszawie. Serdecznie Pana pozdrawiam.
Gustaw Holoubek
Konrad Swinarski do Gustawa Holoubka (fragment) [1972]
Drogi Panie Gustawie!
Bardzo dziękuję za list i propozycje. Trudno mi odpowiedzieć wprost, ponieważ w tej chwili pracuję nad Dziadami. Był to pomysł dyr. Gawlika, a równocześnie wiem, że tylko tu w Krakowie i teraz mogę Dziady wystawić. Nie będę [przekreślone „równocześnie”] ukrywał, że rozmawiałem z paroma dyrektorami, ale żadnej ostatecznej decyzji nie podjąłem. Czeka mnie w tym roku jedna sztuka lub powtórzenie na Zachodzie i [reszta listu niezachowana]