ISSN 2956-8609
Krystyna Skuszanka do Konrada Swinarskiego (1967)
Wrocław, 30.X.1967 r.
Drogi Panie Konradzie,
Nie spieszyłam się z odpowiedzią, ponieważ wiedziałam, że razem z Teatrem Starym wyjechał Pan do Niemiec. Sądzę, że teraz już list mój zastanie Pana w Krakowie. Martwi mnie trochę to, że nie posuwamy się na razie w naszym dogadywaniu się co do pozycji, ale nie tracę nadziei, że wreszcie coś da się ustalić. Do Balkonu nie powinniśmy wracać, bo ta sztuka odbiega zasadniczo od programu dużej sceny Teatru Polskiego, który staramy się konsekwentnie od dwóch lat przeprowadzać. A Pana robotę chcemy wiązać tylko z nadziejami dużej sceny. Wracając zaś do Pana projektów „misteryjnych”: Jurek1 pisał i ja się do tego przyłączam, że idea jest b. interesująca i wiele zapowiada. Ale na razie to idea, a rozpatrywać ją będziemy mogli wtedy, kiedy wyłoni się już jakaś propozycja tekstowa. Nie możemy przy tym zastanawiać się nad przedstawieniem, które miałoby być grane poza budynkiem teatru, ponieważ w naszej dyspozycji jest tylko ten budynek. Można myśleć o jednorazowym zagraniu poza teatrem, ale planować musimy kilkadziesiąt przedstawień, wykonanych w sali Teatru Polskiego.
Myślę, że na ten temat trzeba poważnie porozmawiać, nie da się go załatwić wymianą listów. Mam nadzieję, że po premierze Fantazego przyjedzie Pan do Wrocławia i będziemy mogli spokojnie się porozumieć.
Prosimy jeszcze o wzięcie pod rozwagę dramaturgii Czechowa i Ardena. Możemy zamówić u Bolka Taborskiego (autor książki Nowy teatr elżbietański) tłumaczenie Osła z przytułku. A może zainteresowałaby Pana realizacja Caliguli Camusa?
Łączę pozdrowienia i uściski od siebie i Jurka
Krystyna Skuszanka
Przypisy: