Koniec sezonu to nowi dyrektorzy, ale też festiwale, a na nich nagrody. Co znaczy zostać uznaną za „najciekawszą osobowość” festiwalu Kontakt, jak w przypadku Czułpan Chamatowej, grającej w przedstawieniu Alvisa Hermanisa Kraina głuchych? Czy to kategoria artystyczna, czy już nagroda pocieszenia – zastanawia się Maryla Zielińska. Znamy nazwiska dyrektorów, którzy w kolejnym sezonie poprowadzą dwie bardzo ważne i bardzo różne sceny, ale obie z burzliwą, nieomal traumatyczną, przeszłością. Z Dorotą Ignatjew, która odebrała nominację ministerialną na dyrektorkę Narodowego Starego Teatru w Krakowie, rozmawia Maryla Zielińska; a Wojciecha Farugę, wskazanego przez m.st. Warszawa na stanowisko dyrektora Teatru Dramatycznego – pyta o program Michał Smolis. Dominika Kluźniak bierze na warsztat felietonistki ciągle gorący temat #metoo... między aktorami.
„Najciekawsza osobowość”… czy to kategoria jeszcze estetyczna, czy już nagroda pocieszenia? Czy można nagradzać artystę za los, za postawę życiową, za wybory w trudnych czasach? Z pewnością charakteryzuje to też jurorów i festiwal, że takie okoliczności dostrzegają. Czy można się cieszyć z takiego tytułu?
O niecnych szefach, reżyserkach, reżyserach i dyrektorach już wiemy, ale o koleżankach i kolegach z zespołu aktorskiego lub z ekipy na planie jeszcze nie za wiele, a można pomówić i o tym, co my czasami robimy sobie nawzajem w pracy. Z rzadka robimy sobie różne małe świństwa
Dzieli nas z Jakubem pokolenie, ale jesteśmy z tego samego miasta – Wrocławia, co nie jest bez znaczenia – i podobne rzeczy nam się podobają. Oboje też jesteśmy ideowcami, mamy poczucie misji i nie kalkulujemy
Nie interesuje nas przekonywanie przekonanych, budowanie progresywnego teatru dla widowni, która już podziela poglądy twórców, a obejrzenie spektaklu jest tylko upewnieniem się co do tego, z czym wszyscy się zgadzają, jeszcze zanim rozpoczęło się przedstawienie