Za kulisami

27 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru. Ten numer RAPTULARZA poświęcamy ludziom, którzy pracują na zapleczu sceny. Zofia Smolarska dialoguje o sytuacji współczesnych „robotników sceny”. Dorota Jarząbek-Wasyl pisze o rzemieślnikach teatru krakowskiego z początków XX wieku. Dominik Gac oddał głos pracownikom Teatru Narodowego w Warszawie. Michał Smolis odsłania „czego nie widać”.

W numerze 57:

Dialog (wewnętrzny) o rzemiośle teatralnym

Osiemnaście teatrów dramatycznych z różnych regionów kraju wskazało, że ich pracownie funkcjonują głównie dzięki pracy rzemieślników w wieku emerytalnym. Najszybciej wymierającymi zawodami są szewcy i perukarze

pisze Zofia Smolarska

„Kto wy jesteście?”. O fizjonomii robotników scenicznych w Krakowie na początku XX wieku

Członkowie zespołu technicznego okazywali się niejednokrotnie pasjonatami fikcji scenicznej, a także jej miłośnikami i znawcami. Gotowi rzucić pracę, by zapatrzeć się w grę, ulegali atmosferze kreacji scenicznej nie mniej silnie niż nowicjusze aktorscy. A jeśli czuli fałsz, „zły” teatr – dosadnie go demaskowali między sobą w powiedzonkach, które potem krążyły za kulisami

pisze Dorota Jarząbek-Wasyl

Dla „personalu technicznego” w teatrze

Jest gromadka ludzi, którzy z dnia na dzień budują pałace, domy i chaty; przygotowują komnaty dla królów i bogate salony, mieszczańskie interieury i izby o drewnianych pułapach; stroją w szaty bohaterów wielu wieków i krajów, ekwipują wojska w mundury, chłopów w sukmany i robotników w bluzy.

pisze Rudolf Starzewski

Czego nie widać

Sufler zresztą bywa w teatrze bogiem, bywał nim zwłaszcza w tych nie tak znowu odległych czasach, kiedy premiery szykowano w tydzień, a potem… ratuj się, kto może

pisze Michał Smolis

Za kulisami

z pracownikami Teatru Narodowego: Iwoną Jarmużek, Grzegorzem Traczem, Anną Urbańską, Edmundem Kwiatkowskim, Jarosławem Wyszyńskim i Ewą Dworecką rozmawia Dominik Gac

Pół serio

00:00:00 / 00:00