Śmiech jest potrzebny do życia jak powietrze – im czasy trudniejsze, tym bardziej jesteśmy go złaknieni. Równie ważny jest w teatrze. 3 czerwca – dokładnie sto lat temu – urodził się Wiesław Michnikowski, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów komicznych; jego role Fredrowskie analizuje Michał Smolis. Być może największym spośród poprzedników Michnikowskiego był Alojzy Żółkowski (syn); fenomen sztuki i popularności Żółkowskiego, na którego pogrzebie stawiła się jedna czwarta mieszkańców XIX-wiecznej Warszawy, opisuje Agnieszka Wanicka. O rozmaitych aspektach komizmu Beata Guczalska rozmawia z Juliuszem Chrząstowskim, aktorem Starego Teatru w Krakowie. „Małym traktatem o śmiechu” rozpoczyna współpracę z „Raptularzem” Joanna Szczepkowska.
Teatralny mit połączył aktora – i słusznie – z repertuarem komediowym, a jego oryginalny komizm wymykał się klasyfikacjom. Michał Smolis pisze o fredrowskich bohaterach Wiesława Michnikowskiego.
Do legendy teatru przeszła nie tylko jego pracowitość (już na pierwszej próbie miał doskonale opanowaną rolę na pamięć), ale też drobiazgowy sposób tworzenia postaci. Pisze Agnieszka Wanicka o aktorstwie Alojzego Żółkowskiego (syna).
Walka z głupawką to zapasy wagi ciężkiej. Albo ty ją położysz na łopatki, albo ona ciebie.
Stoję, gadam, a mimo wszystko ludzie się śmieją