W tym numerze „Raptularza” prezentujemy obywatelskie postawy aktorów, którym status ulubieńców publiczności nie wystarczał. Agnieszka Wanicka pisze o społecznym zaangażowaniu teatru w XIX wieku, w „epoce gwiazd”; Michał Smolis przypomina Irenę Eichlerównę, legendarną aktorkę wieku XX, i rozmawia z Mają Ostaszewską o łączeniu pracy zawodowej z aktywizmem; Maryla Zielińska pyta Bartosza Opanię, dlaczego zaciągnął się do 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Była nie tylko aktorką, ale i świadomą wyznawczynią inteligenckiego etosu. Buntowała się – spektakularnie w sztuce, mniej widowiskowo w życiu. O obywatelskich gestach Ireny Eichlerówny pisze Michał Smolis w cyklu „Gwiazdozbiór”.
Bogusławski i Dmuszewski porzucili służbę w wojsku dla służby polskiej scenie, a Żółkowski – uczestnik powstania kościuszkowskiego, został oddany na naukę w kancelarii adwokackiej, którą porzucił dla teatru.
Zadziwia mnie, kiedy osoby wrażliwe artystycznie nie czują naturalności potrzeby, że można robić coś więcej. Jeśli naszą domeną jest umiejętność docierania do ludzkiej wrażliwości, wyobraźni, otwierania serc i głów…
Wojna to nie jest moje środowisko, to jest coś, czego najbardziej chciałbym w życiu uniknąć. Ale chowanie głowy w piasek i udawanie, że nic się nie dzieje, świadczy o głupocie albo życzeniowym stosunku do świata