Czy największy polski teatr znowu przeżywa dni chwały, jak twierdzą niektórzy publicyści, czy też przegrywa walkę o widza, na co zdają się wskazywać wyniki oglądalności? Wojciech Majcherek przypomina początki Teatru Telewizji i zasługi jego współtwórcy, Adama Hanuszkiewicza. Małgorzata Piwowar relacjonuje 70-letnie dzieje sceny odwołując się do twardych danych – liczby widzów, a Kalina Zalewska analizuje jej repertuar w ostatnich miesiącach. Na koniec oddajemy głos obecnemu kierownictwu Teatru Telewizji – Wojciechowi Majcherkowi, zastępcy dyrektora i Joannie Biernackiej-Płoskiej, redaktorce programowej, z którymi rozmawia Dominik Gac.
Hanuszkiewicz niewątpliwie wypracował konstytutywną cechę Teatru Telewizji. Aktorzy bardzo często mówili teksty wprost do kamery, dzięki czemu widz miał wrażenie, że zwracają się bezpośrednio do niego
Nie można zignorować faktu, że Teatr Telewizji działa dziś w zupełnie innych warunkach niż siedemdziesiąt lat temu
Żeby uratować Teatr Telewizji w ciągle zmieniającym się świecie, trzeba go na te zmiany otworzyć. Wtedy może się nawet okazać, że jest nam rzeczywiście do czegoś potrzebny
Teatr Telewizji jest autonomiczną formą sztuki i ma wspaniałe dokonania w przeszłości. Czym Teatr Telewizji powinien być teraz, a czym w przyszłości? Jak ta sztuka ma się kształtować dalej? To jest wyzwanie!