ISSN 2956-8609
No właśnie to jest przykład debaty i jej burzliwego przebiegu. Teatr otrzymał po premierze całą masę takich listów. […] Jest faktem, że przedstawienie wzbudziło kontrowersje, osoby, które znały bohaterkę, uznały, że to portret nieprawdziwy – podobnie było z przedstawieniem o pracownicach porcelany, wcześniej – z Kopalnią Walczaka. Teatr zawsze w takich wypadkach tłumaczy, że to licentia poetica, w przypadku tekstów Majewskiego rzecz jest jeszcze prostsza, bo są to biografie alternatywne, fantazjujące na temat faktów. Część Wałbrzyszan już do tego przywykła, część – jak widać – nie. Nie mogłam w tekście opisać szczegółowo recepcji tego spektaklu, streścić głosów i argumentów, jakie pojawiały się choćby w internecie. Poprzestałam więc na stwierdzeniu, że wywołał burzliwą debatę.
Dla Majewskiego te głosy sprzeciwu są elementem strategii – nazywa je potwierdzaniem własnej tożsamości poprzez negację. Czyli świadomie sprowokował konflikt społeczny. Mam wrażenie, że napisałam, że jest to legendotwórstwo tożsamościowe, chyba jest też o tym, że wprowadzenie postaci żony Szaniawskiego miało służyć uwydatnieniu Gąsiorowskiej jako postaci twórczej, nie destrukcyjnej. […]
1 listopada 2024