Raptularz
  • archiwum
  • podcasty
  • autorzy
  • pół serio
e-teatr
e-teatr

ISSN 2956-8609

Dominika Kluźniak

Historia rzeczy powtórzonych

02.05.2025

Przedstawiam fragment obszernego wywiadu, przeprowadzonego w dniu 12 września 2039 roku z ministrą kultury Gracjanną Kowalsky. Wywiad przeprowadziła niezależna dziennikarka Paulina Tokaż dla prywatnej gazety stołecznej.

fot. Dominika Kluźniak

Paulina Tokaż: Pani ministro, przejdę w takim razie do kolejnego zagadnienia, którym jest obecność AI w sztuce. Jeżeli tak bardzo niepokoi nas jej obecność w kulturze i naszym życiu, to dlaczego zapraszamy sztuczną inteligencję do bycia twórcą lub współtwórcą?

Gracjanna Kowalsky: Wie pani, wychodzę z założenia, że człowiek zawsze był istotą dość ciekawą świata, czasami nawet w sposób wykraczający poza granice rozsądku. Tak i w tym przypadku nasze zainteresowanie AI nie zostało jeszcze wyczerpane na żadnym polu. I choć upłynęło już wiele lat od czasu, gdy sztuczna inteligencja obdarzyła nas swoją własną, czterostronicową wersją przygód Harry’ego Pottera, a my mogliśmy z jej twórczości zaśmiewać się do łez, to równie wiele lat upłynie nim… Jest wiele możliwości, wie pani. Natomiast ja, jako urzędnik, nie mogę nakładać artystom żadnego kagańca. Jedyne, co mogę zrobić, to zagwarantować odbiorcom kultury rynek zrównoważony.

 PT: To znaczy?

 GK: Oferuję dostęp do muzeów, teatrów, wystaw, koncertów, których wykonawcami lub wystawcami są artyści „samodzielni”, że tak powiem, nie korzystający w żaden sposób z AI. I mamy drugą stronę rynku kultury, która również obejmuje teatry, wystawy, zdarzenia, muzykę i treści w całości lub części tworzone lub współtworzone przez sztuczną inteligencję. Jednym słowem, każdemu odbiorcy sztuki oferuję wybór. Staram się o równe dotacje dla każdego rodzaju twórczości. Bo widzi pani, otworzyliśmy drzwi, których na pewno się już nie da zamknąć, weszliśmy do tego nowego pomieszczenia obiema nogami, ale dobrze by było, by każdy z nas miał możliwość wyjścia z niego, kiedy tylko zechce.

PT: Jaką zatem przewiduje pani przyszłość dla artystów?

GK: Jestem przekonana, że ruch, muzyka, teatr, malarstwo nie znikną. Zawsze znajdzie się ktoś, kto nasyci się w końcu możliwościami sztucznej inteligencji. Może potrwa dekady, zanim znów weźmie do ręki pożółkłą książkę z biblioteki, zapłaci miliony za XVI-wieczny obraz i zanuci starą ludową piosenkę. Przyszłość, o która pani pyta, zawiera się w wyborze: czy chcę, aby sztuczna inteligencja pomagała mi w tworzeniu, które jest odwieczną potrzebą człowieka? Całkowite oddanie twórczości sztucznej inteligencji odbierze ludzkości bardzo ważną część jestestwa. Czy ucieszyła się pani w zeszłym roku na wiadomość, że AI przyznano literacką Nagrodę Nobla za nowatorską powieść Historia rzeczy?

PT: Muszę szczerze przyznać, że nie ucieszył mnie ani werdykt Akademii, ani podanie w wątpliwość istnienia tej szacownej instytucji, ani ironiczna podmiana tytułu powieści na Historię rzeczy powtórzonych.

Porozmawiajmy jeszcze o oddziaływaniu sztuki wykorzystującej AI na odbiorcę…

GK: W sztuce tworzonej przez człowieka zawierają się nie tylko jego własne emocje, ale także emocje odbiorcy wobec dzieła i wobec twórcy. Sztucznej inteligencji nie można poznać osobiście i to zubaża nasz odbiór. Sztuka stworzona przez sztuczną inteligencję w pewnym sensie mnie deprymuje … Poza tym weźmy pod uwagę aspekt ludzkiej omylności, niedociągnięć spowodowanych choćby niedyspozycją czy stanem emocjonalnym artysty, skomplikowaną sieć zależności międzyludzkich – czy AI może poznać migotliwość życia ludzkiego? Czy jest to w ogóle potrzebne?… Jeżeli jednak AI stanie się mądrzejsze ode mnie również pod względem emocjonalnym, a podobno jest na dobrej drodze, wtedy będę musiała się pogodzić z faktami. Mam zresztą wielu znajomych mądrzejszych ode mnie, co tylko zachęca mnie do samodoskonalenia.

Pisząc ten tekst nie korzystałam z pomocy Chatu GPT, ponieważ lubię pisać samodzielnie, to mnie wzbogaca i rozwija. I nie widzę powodu, by oddawać to, co kocham, w cudze ręce.

 

86

Sztuczna inteligencja

Czytaj również:

  • Sztuczna inteligencja w świecie widowisk
    02.05.2025
  • Sztuczna inteligencja w teatrze
    02.05.2025
  • Pozostaję narzędziem, nie partnerem dialogu
    02.05.2025
Raptularz

ISSN 2956-8609

Wydawca

Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego
ul. Jazdów 1
00-467 Warszawa

www.instytut-teatralny.pl

Redakcja

kolegium w składzie:
Grzegorz Kondrasiuk, Małgorzata Piekutowa,
Michał Smolis, Maryla Zielińska (do 31.12.2024)

raptularz@instytut-teatralny.org

wideo: Alicja Borowiec, Michał Januszaniec
montaż podcastów:
Dorota Kołodziejczyk, Michał Januszaniec